Jak przechowywać klasyka zimą – praktyczne wskazówki
Zima potrafi być bezlitosna dla samochodów, a szczególnie dla tych starszych, które często mają już za sobą długą historię. Sól na drogach, wilgoć i niskie temperatury to mieszanka, która może szybko odbić się na kondycji klasyka. Dlatego właściwe przygotowanie auta do zimowego postoju to podstawa.
Garaż – najlepiej suchy i przewiewny
Idealne miejsce na zimowanie klasyka to garaż. Nie musi być ogrzewany, ważniejsze jest, żeby był suchy i miał dobrą wentylację. Zbyt duża wilgoć sprzyja korozji, a szczelnie zamknięte i nieprzewietrzane pomieszczenie może zamienić się w „saunę” dla auta. Warto zadbać o:
-
maty pochłaniające wilgoć,
-
regularne wietrzenie,
-
brak przecieków z dachu i ścian.
Karoseria i lakier – ochrona przed rdzą
Przed odstawieniem samochodu dobrze jest porządnie go umyć i nawoskować. Wosk zabezpiecza lakier, a dokładne mycie pozwala pozbyć się resztek soli i brudu. Jeśli są widoczne odpryski, warto je od razu zabezpieczyć – nawet prowizorycznie. Zimą każdy, nawet mały ubytek, może szybko zamienić się w ognisko rdzy.
Opony – żeby się nie „odkształciły”
Samochód stojący przez kilka miesięcy w jednym miejscu obciąża opony w tym samym punkcie. To prowadzi do tzw. „kwadratowych kół”. Najlepsze rozwiązania to:
-
postawić auto na kobyłkach,
-
lub przynajmniej regularnie przesuwać samochód o kilkanaście centymetrów.
Dobrym patentem jest też podniesienie ciśnienia w oponach o 0,2-0,3 bara.
Akumulator – wyjąć czy zostawić?
Akumulator w klasyku najlepiej wyjąć i przechowywać w suchym miejscu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera. Warto też raz na kilka tygodni go podładować. Jeśli zostaje w samochodzie, to dobrze jest odłączyć klemę minusową.
Paliwo i silnik
Wiele osób zastanawia się, czy zostawić w baku pełno, czy prawie pusto. Lepiej zalać do pełna – dzięki temu w zbiorniku nie zbiera się wilgoć. Do benzyny można dodać specjalny stabilizator paliwa. Olej też nie powinien być stary – najlepiej wymienić go jeszcze przed zimą. Zużyty olej zawiera zanieczyszczenia, które mogą szkodzić silnikowi podczas postoju.
Wnętrze – nie zapomnij o środku
Koniecznie trzeba posprzątać wnętrze i usunąć wszelkie resztki jedzenia czy śmieci, które mogą przyciągać gryzonie. Pomocne są też pochłaniacze wilgoci, które zapobiegają parowaniu szyb i powstawaniu nieprzyjemnego zapachu.
Pokrowiec – tak, ale odpowiedni
Pokrowiec ochronny to dobry pomysł, ale musi być oddychający. Tanie, plastikowe plandeki zatrzymują wilgoć i zamiast chronić, mogą narobić szkód. Najlepiej wybrać specjalny pokrowiec do samochodów klasycznych.
Checklista: jak przygotować klasyka do zimy
- Umyj samochód i nawoskuj karoserię
- Zabezpiecz odpryski i miejsca narażone na rdzę
- Uporządkuj i odkurz wnętrze, usuń resztki jedzenia
- Zastosuj pochłaniacz wilgoci wewnątrz auta
- Zatankuj do pełna, dodaj stabilizator paliwa
- Wymień olej i filtry (jeśli zbliża się termin)
- Wyjmij akumulator i przechowuj w suchym miejscu (lub odłącz klemę)
- Podnieś ciśnienie w oponach lub postaw auto na kobyłkach
- Upewnij się, że garaż jest suchy i przewiewny
- Przykryj auto oddychającym pokrowcem
Podsumowanie
Zimowe przechowywanie klasyka nie jest trudne, ale wymaga odrobiny przygotowania. Suchy garaż, zabezpieczona karoseria, odpowiednia troska o opony, akumulator i paliwo to podstawowe kroki, które pozwolą bez stresu doczekać wiosny. Dzięki temu samochód w kolejnym sezonie odwdzięczy się bezproblemową jazdą i dalej będzie cieszył oko.
Tekst powstał przy pomocy AI