Mercedes-Benz 190E 2.6 W201 1990

Swego czasu najmniejszy Mercedes został wyprodukowany w liczbie 1.874.668 egzemplarzy z czego wersji z silnikiem 2.6 było zaledwie 104.907 co czyni go nieczęsto spotykanym modelem. Ceny wersji 2.6 idą do góry i przebijają nawet kilkukrotnie ceny wersji 1.8 czy 2.0. Jest to jedyna sześciocylindrowa seryjna wersja (nie licząc ultrarzadkiego 3.2 od Brabusa).

Auto, które posiadam niecały rok jest zgodne z VIN i posiada klasyczną kolorystykę – najlepszy moim zdaniem lakier (199U) i jasnoszara jodełka we wnętrzu. Do tego 16-calowe felgi 8 loch w bardzo dobrym stanie po renowacji.

Mając porównanie z wersją 2.0 w automacie, 2.6 w manualu to całkiem inna bestia. Ciągnie do przodu niemiłosiernie zachęcając do szybkiej jazdy, ochoczo wkręcając się w obroty. Dostarcza wielu przyjemności z jazdy, a rzadkość występowania tej wersji na rynku podkreśla jego walory.

Temat rdzy jest znikomy, auto było zabezpieczane nawet kilkukrotnie od dołu co powoduje, że nawet po zdjęciu tylnego wózka do remontu zawieszenia nie było widać problemów. Kilka elementów było ponownie lakierowanych, ale sama powłoka jest w ładnym stanie i odpowiednio się błyszczy.

Wyposażenie Mercedesa:

• klimatyzacja manualna
• 4x el. sterowane szyby
• el. sterowane lusterko od strony pasażera
• el. sterowany szyberdach (uchylany i odsuwany)
• ASD
• podłokietnik fotela kierowcy
• podłokietnik tylnej kanapy wraz z zagłówkami
• skórzana kierownica
• nieoryginalne radio USB, MP3, CD (oryginalne MB dodaję do auta)

Co zostało zrobione?

• kompletny remont tylnego zawieszenia (tuleje, wahacze, amortyzatory, łożyska, czyszczenie i konserwacja z malowaniem)
• serwis układu hamulcowego (szczęki i linki ham. postojowego, regeneracja zacisku, elastyczne przewody)
• regeneracja przekładni kierowniczej
• pełny serwis filtrowo-olejowy
• wymiana górnych mocowań amortyzatorów przód
• wymiana końcówek drążków kierowniczych – komplet
• wymiana drążka kierowniczego centralnego
• uszczelnienie wycieku z czujnika poziomu oleju
• wymiana uszczelki pokrywy zaworów
• wymiana świec zapłonowych oraz przewodów WN
• regulacja łożysk przód
• wymiana podpory wału napędowego
• wymiana tłumika drgań wału napędowego tył
• wymiana osłon przegubów półosi – komplet
• naprawa odcinka układu wydechowego
• mycie podwozia
• kompleksowa naprawa szyberdachu
• wymiana niesprawnego licznika (dopasowany do wersji samochodu) – przed zmianą wskazywał ok 350 000 km, aktualnie ok 200 000 km. Zmiana zgłoszona w CEPIK, gdzie widać historię
• renowacja dekoru przy wybieraku skrzyni biegów i samej końcówki lewarka
• wymiana lusterka lewego na nowe
• zakup używanych oryginalnych dywaników rypsowych w bardzo dobrym stanie z auta o niskim przebiegu

O co warto jeszcze zadbać?

• klimatyzacja – wg diagnozy wykonanej przez profesjonalny serwis klimatyzacji okazało się, że układ jest pusty, po napełnieniu kompresor się uruchomił, ale zawiódł zawór rozprężny i to ten element jest do wymiany (aktualnie czynnik jest spuszczony).
• el. sterowanie szyb tylnych nie działa
• problem z centralnym zamkiem
• chłodnica wody nadaje się do wymiany – do auta dokładam nową sztukę firmy Nissens + termostat
• przetarty materiał na fotelu kierowcy – do auta dokładam materiał do wykorzystania

Podsumowując

Auto nie jest ideałem, ale ma duży potencjał. 2.6 ma 30 lat więc, zawsze znajdzie się coś do poprawy. Nie porównuję go do igiełek (wnioskuję to po cenie, bo nie widziałem tych aut na żywo) dostępnych na polskim rynku, stąd odpowiednia cena. Dużo rzeczy zostało już zrobione by auto mogło jeździć pewnie i szybko.

Odkąd posiadam Mercedesa włożyłem w niego ok 10 000 zł, jednak na horyzoncie pojawiły się kolejne wyzwania klasycznej motoryzacji. Fakt ten plus ilość czasu jaką mogę mu poświęcić poskutkowało decyzją o sprzedaży mimo włożonych środków.

Zapraszam do rozmów i obejrzenia tej małej limuzyny z wielkim sercem (dosłownie i w przenośni).